niedziela, 23 grudnia 2012

55. Merry merry... haft koralikowy!

Proszę państwa oto haft. Mój ukochany najpierwsiejszy z któregom zadowolona haft. Tak się z nim nie znosiliśmy, nie wychodziło, krzywo, nierówno, nieposłusznie.... Zamówiony przez koleżankę haft miał być w kolorze czerwieni z odrobiną złota (przyznać muszę, że iście świąteczne połączenie). Znalazłyśmy ładne czerwoniutkie pastylki korala klejonego no i przystąpiłam do kombinowania. Przyznaję się, pierwsza wersja była totalnie przekombinowana. Ale w porę się opamiętałam i po prostu, najprościej w sumie jak się dało poszyłam takie coś:




I to chyba tyle na przedświętami bo choć dużo tworzyłam to mało zdjęć porobiłam (ach te terminy)... No i zobaczymy co po tych świętach będzie, ale póki co to WESOŁEGO BOŻEGO NARODZENIA;)

3 komentarze:

  1. dziekuję Kochana, i nawzajem♥
    a kolczyki bardzo "Mery"- taka prostota wczęsto najpiękniejsza!

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne, śliczne rzeczy robisz:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolory rewelacyjne - pięknie się kolczyki prezentują :)

    OdpowiedzUsuń