niedziela, 30 grudnia 2012

56. Na Nowy Rok... Sznur koralikowy na szydełku

Mam dla Was prezent. Kilka osób pytało mnie jak zrobić sznur koralikowy na szydełku. Sama tej techniki nauczyłam się z ogólnie dostępnych filmików na platformie youtube.com. Nie potrafię wymienić jednego, ponieważ uczyło mnie kilka filmów a każdy z nich wnosił jakąś część wiedzy potrzebnej do szydełkowania koralikami. W związku z tym postanowiłam stworzyć filmik pokazujący pokrótce jak tworzyć w tej technice. Mój tutorial na sznur koralikowo - szydełkowy stworzony jest dla osób które znają podstawy szydełkowania (a jeżeli nie, pogrzebcie w internecie, na pewno traficie na filmik instruktażowy, nawet po polsku). Ja szydełkować potrafiłam już po mamie;) Mam nadzieję, że moje wideo ułatwi Wam robótkowanie:)



niedziela, 23 grudnia 2012

55. Merry merry... haft koralikowy!

Proszę państwa oto haft. Mój ukochany najpierwsiejszy z któregom zadowolona haft. Tak się z nim nie znosiliśmy, nie wychodziło, krzywo, nierówno, nieposłusznie.... Zamówiony przez koleżankę haft miał być w kolorze czerwieni z odrobiną złota (przyznać muszę, że iście świąteczne połączenie). Znalazłyśmy ładne czerwoniutkie pastylki korala klejonego no i przystąpiłam do kombinowania. Przyznaję się, pierwsza wersja była totalnie przekombinowana. Ale w porę się opamiętałam i po prostu, najprościej w sumie jak się dało poszyłam takie coś:




I to chyba tyle na przedświętami bo choć dużo tworzyłam to mało zdjęć porobiłam (ach te terminy)... No i zobaczymy co po tych świętach będzie, ale póki co to WESOŁEGO BOŻEGO NARODZENIA;)

sobota, 15 grudnia 2012

54. Snow is falling ..!

No to będąc wczoraj w klimacie gwiazdek, oraz z okazji zakupu kłębka Altin Basak Maxi, stwierdziłam że przetestuję jeszcze jeden schemat znaleziony w sieci i tak oto urodziły się jak na razie trzy takie 6-cio centymetrowe śnieżynki:)




piątek, 14 grudnia 2012

53. All I want for Christmas...

 ho ho ho! Pracy mam co nie miara ale ze swojej strony zacznę Was już wprowadzać w świąteczny nastrój. Swojej choinki jeszcze nie ubrałam, ale już wiem co na niej zawieszę:






Oczywiście wszystkie są na moim ukochanym szydełku zrobione:) Co ciekawe w tych śnieżynkach przetestowałam bardzo interesującą metodę usztywnienia. Otóż szukając czegoś mocniejszego od zwykłego krochmalu sięgnęłam po akrylową farbę do ścian... Natchnęła mnie do tego wizyta u Ystin i historia jej łazienkowego klinkietu.No i pociapałam te moje serweteczki lekko rozwodnioną farbą i efekt bardzo mnie zadowolił! Piękna biel, sztywniutkie, Mati mówi że wyglądają jak z gipsu ale ja się z nim nie zgadzam bo poprzez rozwodnienie farby zachowała się struktura niteczek. Ochy i Achy:) Jakby znalazł się jakiś amator takich ozdób choinkowych to zapraszam do mojego kramu na dawandzie. A teraz pozwólcie, że powrócę do tworzenia świątecznych biżuteryjnych prezentów;)

poniedziałek, 3 grudnia 2012

52. moro moro moro kolczyki!

Do bransoletek z poprzedniego posta, no i do naszyjnika kamuflaż, kolczyki w tej samej kolorystyce:

moro moro wafelki:)


Mało zdjęć, no całe jedno! szybko i na temat bo uczyć się trzeba (ehh te kolosy...), a i święta za pasem, pracowicie jest pracowicie.... No ale przynajmniej w końcu spadł śnieg i jest mrozik a nie jesienna zgnilizna:) Pozdrowienia z rozleniwionej Warszawy.