środa, 1 lutego 2012

15. A jednak ostatnio cały czas z szydełkiem.

Ostatnio zdecydowanie króluje u mnie szydełko. Produkuję serwetki klasyczne a teraz dodatkowo zaprzyjaźniam się z kolorowymi kordonkami. Spróbowałam kołować szydełkiem po obręczy, miałam do tego ciekawą kolorową nitkę więc jeżeli ktoś lubi tęczowe kolory to i to powinno przypaść do gustu:) Dodam jeszcze że niteczki zostały zaimpregnowane, preparatem takim zwyczajnym, jak do butów z membraną (nie ukrywam że po prostu to miałam w domu). I co? Sprawdza się świetnie! Próba kropelki zdana - nie wsiąkała, utrzymywała się na powierzchni. Także mogę pomysł polecić dalej jak jeszcze ktoś nie wie:))



No i zaczęłam używać statywu do aparatu:D Jest meeega różnica!
Kordonek bawełniany, bigielki posrebrzane, średnica: 4cm

3 komentarze:

  1. Fantastyczne są! Uwielbiam takie kolorowe koła - pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Me encantan, son como un arco iris de colores. Preciosísimos!!!

    OdpowiedzUsuń