niedziela, 25 sierpnia 2013

63. Migawki.... i Lifespiring

Dużo się dzieje oj dużo... Z koralików nie zrezygnowałam, ani odrobinę! Ale blogowanie pochłonęło mnie także na drugim froncie. Otóż przedstawiam wam moje drugie dziecko:


Lifespiring powstało z zamiarem przedstawienia innych rzeczy które towarzyszą i umilają życie poza handmadem;) Będzie o modzie która gdzieś tam od dawna mnie interesuje, o ciekawych miejscach, ładnych rzeczach, kosmetykach.. o stylu życia. Wszystkich ciekawych zapraszam, mam nadzieję, że formuła okaże się dla Was ciekawa i będziecie tam wracać;)

Tym samym do-it-cho staje się blogiem czysto rękodzielniczym ze specjalizacją w szydełkowaniu i beadingu;) (Jakby tak nie było do tej pory:P).  Mało ostatnio pokazywałam w tej materii, ale musicie mi wierzyć na słowo iż nie próżnuję. Cały czas się rozwijam, rozwija się też otoczenie wokół mnie. Zapewne zauważyliście zakładkę Beading FAQ, która jest i w sumie będzie zawsze w budowie, a także pierwszy post z serii PORADNIK, z tekstem o niciach. Chcę skupić się na propagowaniu rękodzieła i zachęcaniu Was do prób i pracy w sferze rękodzieła, odkrywaniu swoich pasji i ich realizowania. Zdecydowanie handmade`owanie to jest najlepsze lekarstwo na dzisiejszą pogoń za wszystkim i stres z tym związany. Szydełko, igła w garść i chill out!

A tymczasem moje koraliki się przepoczwarzają:

Bransoletka szydełkowa dla Angeliki, inicjatorki akcji ROZKRĘCONE MYŚLI, bloga z wyzwaniami dla osób tworzących biżuterię, a poniżej moja peyotowa bransoletka, na jedno z ich wyzwań.







A warkoczyk to mała zapowiadajka - stay tuned!

3 komentarze:

  1. Świetne prace, pierwsza bransoletka wygląda cudnie, fajny wzór:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej i znów piękności
    super ;-))

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tak piękności. A może szybki instruktarz jak zrobiłaś tą szeroką bransoletkę bo jest po prostu przecudna :)

    OdpowiedzUsuń